Twój lekarz – odchudzanie, medycyna naturalna.

Bądź zdrowy

Archive for Październik 2008

Sen – koszmary

Posted by admin w dniu 31 października, 2008

Koszmarne sny – horror w głowie
autorem artykułu jest Tomasz Piekarski
Sny, które udaje się nam zapamiętać mogą być nielogiczne, dziwne albo przerażające. Niektórzy traktują je jako przepowiednie. Ale sny to w rzeczywistości teatr naszej psychiki, która lubi nam płatać figla i przypominać o problemach.

Wypadki, pożary, duchy, stwory, duszenie… Czujemy, jak byśmy byli na miejscu wydarzeń. Zaczynamy się denerwować, pocić, sytuacja wymyka się spod kontroli. Wydaje nam się, że ten „film” dzieje się naprawdę. Każdy człowiek przeżywa sny, które go przerażają Skąd się biorą te projekcje?

Koszmary mogą być reakcją psychiki na silny stres, traumatyczne przeżycia lub nierozwiązane problemy „zamiecione pod dywan”. Zwykle są nasycone negatywnymi emocjami i agresją, czy poczuciem bezsilności.

Koszmary mają miejsce podczas snu REM, pojawiają się najczęściej w drugiej połowie nocy. Są zjawiskiem powszechnym i nie stanowią u człowieka problemu, gdy występują sporadycznie. W próbie 220 studentów, którzy prowadzili dzienniki snów przeciętna częstość koszmarów sennych wynosiła w przybliżeniu 24 na rok (Wood i Bootzin, 1999).

Jednak ich częste, nadmierne lub wręcz codzienne pojawianie może stać się dla człowieka poważnym problemem, dezorganizującym jego życie i wymagającym leczenia.

Zaskakujące badania wśród osób nagminnie przeżywających koszmary przeprowadził B.Krakow. 68% przebadanych osób doświadczało wcześniej traumy, 80% leczyło się u psychologa lub psychiatry, 40% przeżywało w dzieciństwie rodzaj molestowania.

Te nieprzyjemne sny mogą być spowodowane także zaburzeniami oddychania podczas snu lub chorobami dróg oddechowych (zaburzającymi sen).

Warto odróżnić koszmary od lęków nocnych. Występują one (w fazie NREM, najczęściej w pierwszej połowie nocy) gdy człowiek budzi się i tylko ma wrażenie, jakby przeżył koszmar, jednak nie potrafi sobie przypomnieć jego treści.

Tomasz Piekarski

www.psychologia24.net

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sposób na dobre sny możesz znaleźć klikając TU.

Posted in dobry sen | Otagowane: , , , | Leave a Comment »

Medycyna chińska – pięć klimatów

Posted by admin w dniu 27 października, 2008

Pięć klimatów, a choroby w medycynie chińskiej
autorem artykułu jest Jolanta Lenart
Nagłe zmiany pogody, lub długotrwałe oddziaływanie wiatru, gorąca, wilgoci, suszy i zimna zmniejszają siły obronne ciała. Intensywne trwałe , lub tłumione reakcje emocjonalne, takie jak złość, zadowolenie, zagłębianie się w myślach, smutek i strach mogą spowodować przerwanie przepływu krwi i czi.

Przeciążenie organizmu pracą, nieustanne pobudzenie zmysłów, długie okresy siedzenia, leżenia lub stania-wszystko to prowadzi do utraty czi i uszkadza krew. Zbytnie folgowanie, lub zaniedbywanie potrzeb dietetycznych i seksualnych prowadzi do wyczerpania Życiowej Esencji.

PIĘĆ KLIMATÓW

Pięć klimatów jest odpowiednikiem cyklu pór roku. Jeżeli dana osoba przejawia cechy podobne do określonych cech klimatycznych, medycyna chińska definiuje ją jako posiadającą właśnie taki klimat wewnętrzny. Np. zimno powoduje kurczenie, skurczone naczynia krwionośne utrudniają krążenie, co ochładza ciało i wytwarza zapotrzebowanie na ciepło. Stan osoby ,która wykazuje objawy podobne do tych powodowanych zimnem, chińska medycyna określa jako zimno bez względu na panujące warunki atmosferyczne-niepomyślny klimat wewnętrzny niekoniecznie od nich zależy. Mieszkaniec Antarktydy może znajdować się w stanie wilgoci nawet w suchym powietrzu lub w stanie ciepła w środku mrożnej zimy. Dominacja określonej „pogody” w organizmie może stać się przyczyną chorobotwórczego stresu, żródłem i ,rezultatem jednocześnie, korzeniem i owocem nierównowagi. Na rodzaj choroby wpływa jednocześnie wiele czynników z których jeden przeważa.

WIATR

Naturą wiatru jest nieokiełzany i nieprzewidywalny ruch, który zmienia położenie i kierunek wszystkiego co napotka. Wiosna okres nagłych i gwałtownych zmian nazywana jest porą wiatru, która wraz ze swoim klimatem odpowiada za przemijanie Drewna (pięć żywiołów.) Ze wszystkich żywiołów mogących wprowadzić dysharmonię Wiatr jest uważany za najbardziej złośliwy. Pod pojęciem WIATR rozumiemy nie tylko ruch powietrza, ale także kapryśny i złowróżbny charakter tego żywiołu. Wiatr chłoszcze, miota,napiera, pędzi, siecze, smaga, zapiera dech itd. Gwałtowne porywy wiatru,uginające korony drzew, dają wrażenie niestabilności i braku równowagi , wywołują strach. Wiatr przejmuje do szpiku kości, przenika przez szpary ,przenika przez szpary w drzwiach i oknach Wywołuje przeciąg ,który może naruszyć powierzchniowe wewnętrzne krążenie. Działanie wiatru w organizmie objawia się zawrotami głowy, brakiem koordynacji, symptomy przemieszczają się z jednej części ciała do drugiej,ujawniając się nagle i znikając bez wyrażnej przyczyny. Zewnętrzny atak wiatru wywołuje swędzenie, wrażliwość skóry i mięśni, wrzody, czyraki i trądzik, a także zwykłe przeziębienie i grypę(zawroty głowy, bóle stawów , mięśni. Choroby wewnętrznego Wiatru charakteryzują się zmiennymi nastrojami , zawrotami i bólami głowy, napadami dreszczy, atakami serca, gorączka pobudza czi Wątroby i powoduje niedobór krwi. Ponieważ wiatr ma zdolność

przenikania przez bariery ochronne ciała, toruje drogę innym szkodliwym klimatom-Wilgoci,Suszy, Zimnu i Gorącu.

Gorąco

Gorąco zwiększa aktywność metaboliczną , rozszerza naczynia krwionośne i przyspiesza krążenie krwi. Gorąco ma tendencje do unoszenia się w kierunku powierzchni. Gorąco i zdominowane przez nie lato odpowiadają Przemianie Ognia. Nadmiar gorąca wywołuje stany zapalne, zaczerwienienie ,obrzęki, i ból, przyspieszony puls i gorączkę Nadmiar gorąca w organizmie niekoniecznie trzeba potwierdzać podwyższoną temperaturą. Stan gorąca często przejawia się pragnieniem,suchością , zatwardzeniem, trudnościami w oddawaniu moczu, pobudzeniem, oraz niechęcią do napojów i klimatu. Pocenie się spowodowane zwiększonym metabolizmem, oznacza uwalnianie i wydalanie przez skórę Gorąca.

Zaczerwienienie twarzy szyi i oczu sygnalizuje wzrastający poziom Gorąca zazwyczaj spowodowany intensywnymi przeżyciami emocjonalnymi, takimi jak złość szczęście, czy zakłopotanie( ktoś poczerwieniał z zażenowania) ,(twarz purpurowa z wściekłości itp.) Niektóre witaminy z grupy B, hormony tarczycy ,cukier, kawa, adrenalina. ostre potrawy, alkohol i amfetamina wzmacniają Gorąco i objawy towarzyszące.

WILGOTNOŚĆ

Naturą wilgotności jest przesiąkanie i gromadzenie. Wilgotność charakteryzuje się obfitym wytwarzaniem płynów i wydzielin. Jej nadmiar powoduje obrzęki i poczucie przepełnienia i ciężkości, wolniejsze krążenie. Póżne lato jest przesycone wilgocią , lub Wilgotnością i odpowiada powolnej i parnej Przemianie Ziemi . W tym okresie względnego bezruchu powietrze jest duszne i ciężkie, a woda stojąca. Uczucie rozleniwienia ,apatia,znudzenie lub odrętwienie są dowodem Wilgotności, niezależnie od wilgotności powietrza. Zewnętrznie wilgorność objawia się tłustą cerą, lepkim potem,podskórnymi obrzękami i opuchlizną stawów. Wewnętrzną Wilgotność można rozpoznać po obecności flegmy, wydzielaniu śluzu , zatrzymaniu płynów, oraz obrzękach tułowia i kończyn. Ciężka głowa i członki tępe bóle, ospałość- to cechy wilgotności potęgowane spożywaniem produktów mlecznych, skrobiowych, kleistych i owoców o dużej zawartości wody, stosowaniem sterydów i pigułek antykoncepcyjnych. Wilgotności zazwyczaj towarzyszą Zimno, Gorąco i Wiatr. Wilgotność połączona z Zimnem hamuje krążenie, wywołuje awersje do zimna, sztywność ,bóle mięśni i stawó oraz zmęczenie. Wilgotność połączona z gorącem jest przyczyną czerwonych bolących opuchlizn, obfitego wydzelania ropy, pęcherzy przypominających opryszczkę lub półpasiec, oraz stanó zapalnych(np. zapalenie pęcherza moczowego, zółtaczka, zapalenie oskrzeli) Wszelkie krosty ropnie i wrzody zawierające ropę lub płyn surowiczy wskazują na Wilgotność lub Wilgotne Gorąco. Rozwój Wilgotnego gorąca wzmagają : cukier, alkohol, oraz tłuste i smażone potrawy. Wilgotność połączona z Wiatrem wywołuje pojawiającą się i znikającą opuchliznę (pokrzywka, powiększone węzły chłonne, gromadzenie się powietrza i płynu w żołądku lub jelitach), gęstą flegmę,swędzenie, wysięki z krost, wybroczyny , wrzody. W ostrych przypadkach Wiatr i Wilgotność atakują mózg i narządy zmysłów, powodując zaburzenia neurologiczne (np. zator, wylew krwi do mózgu) charakteryzujące się powolnością , brakiem koordynacji ruchów, zaburzeniami równowagi, zachwianiem jasności umysłu, niezbornością myśli.

SUCHOŚĆ

Suchość oznacza więdnięcie i zamieranie, utrata płynów, odwodnienie ,łamliwe włosy i paznokcie, popękana i pomarszczona skóra , podrażniona błona śluzowa i spojówki, suche stolce i zaparcia, brak potu i skompomocz- to objawy tego stanu. Suchość dominuje na jesieni porze odpowiadającej Przemianie Metalu. Suchość zewnętrzna występuje zazwyczaj w czasie gorącej lub wietrznej pogody. Suchość wewnętrzna pojawia się wtedy kiedy organizm na skutek działania rozmaitych czynników traci płyny ustrojowe, np z gorąca obfitego pocenia się, przedłużającej się biegunki, nadmiernego oddawania moczu i utraty krwi. Także gorące ostre potrawy, środki pobudzające i moczopędne ,leki antyhistaminowe i inne środki ściągające, które hamują wydzielanie płynów, wpływają na powstawanie suchości. Ta zaś staje się przyczyną podrażnień stanów zapalnych i Gorąca w niedostatecznie nawilżonych komórkach. W przypadkach osłabienia i awitaminozy, utratą krwi i płynów niewątpliwie doprowadzi do Suchości. Suchość wywołana niedoborem krwi lub wilgoci może wytworzyć wewnętrzny wiatr objawiający się zawrotami głowy, oraz zaburzeniami wzroku i słuchu ( np. w przypadku anemii).

ZIMNO

Zimno ochładza organizm i spowalnia przebiegające procesy: metabolizm i krążenie krwi. Zimno dominuje zimą i tak jak ona odpowiada przemianie Wody. Kiedy zimno atakuje powierzchnię ciała ,skóra i mięśnie kurczą się, czemu towarzyszą dreszcze i gęsia skórka. Jeśli ciało mobilizuje do obrony energię jang, by odeprzeć intruza, pojawia się również gorączka. Taką obronną odpowiedż organizm daje każdemu ze Szkodliwych klimatów, które zazwyczaj występują w rozmaitych kombinacjach. Zimno wewnętrzne wzrasta wtedy, kiedy komórkom brakuje ciepła metabolicznego jang. Taki stan może być rezultatem np. spożywania pokarmów ,płynów ,lub lekarstw uważanych za zimne. To co zostało zamrożone, a poprzez to ochłodzone (przykładowo jedzenie ) posiada zimna naturę .Przedłużający się stres, choroby, niewłaściwe odżywianie, długotrwałe przebywanie w chłodzie , lub przyjmowanie zimnych pokarmów, prowadzą do zużycia jang. Jedzenie przechowywane w lodówce lub surowe i chłodne napoje są zimne. Zwłaszcza lody i drinki z kostkami lodu niszczą energię jang. Antybiotyki i aspiryna mają zimną naturę, ponieważ przeciwdziałają stanom zapalnym i gorączce. Leki przeciw nadkwasocie także uznawane są za Zimne. .Sprawne funkcjonowanie żołądka, trawienie i przetwarzanie pokarmów- zależy od mocy Ognia. Wszystkie zimne lekarstwa osłabiają i upośledzają procesy trawienne, rozpraszają bowiem Gorąco. Wielokrotne podawanie antybiotyków dzieciom upośledza ich wrażliwy i nie do końca rozwinięty układ trawienny, co staje się przyczyną rozmaitych dolegliwości w dzieciństwie i dorosłym życiu. Najczęściej osłabia system imunologiczny, co objawia się alergiami . Powstające w ten sposób niedobory i Oziębienie stanowią pożywkę dla takich chorób jak: astma, zapalenie jelita grubego ,artretyzm, egzema i grzybica. Niechęci do zimna towarzyszy pragnienie rozgrzania się, ciepłych pokarmów i płynów. Pojawia się uczucie znużenia i osłabienia. Spowolnione krążenie prowadzi do zastoju Krwi i Wilgoci, które przemieniają się w grudkowatą lepką substancję, czemu towarzyszy stałe napięcie i ból w określonych częściach ciała.

Medycyna chińska

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Posted in medycyna naturalna | Otagowane: , , , , , , | Leave a Comment »

Nawyki żywieniowe

Posted by admin w dniu 24 października, 2008

Nawyki a okoliczności
Bez nawyków, które zakodowane są w naszej podświadomości, nie moglibyśmy funkcjonować. Każdy z nas ma określone nawyki, w tym żywieniowe.
To, że coś lubimy, lub uważamy za smaczne, z reguły wynika z pewnych wzorców i nawyków, które kiedyś nabyliśmy. Ludzie przejmują poglądy innych na temat smaku potraw i później traktują je jako swoje i jedynie słuszne. Na ogół poglądy te wyniesione są z domu już we wczesnym dzieciństwie. Na tej zasadzie bardzo wielu ludzi niepotrzebnie słodzi np. herbatę, przesala potrawy, stosuje zbyt dużo pieprzu i ostrych przypraw, uznając, że wtedy jedzenie jest smaczniejsze, je zbyt dużo i zbyt często itd. Wszelkie nawyki związane są z konkretnymi, powtarzającymi się sytuacjami. Może to być np. spożywanie posiłków w domu lub stołówce, przerwa (na którą nie mamy wpływu) na posiłek w pracy itd.
Innymi okolicznościami są miejsca zdarzeń, np. seans kinowy, imprezy towarzyskie itd. Mamy wtedy do czynienia z tzw. „podgryzaniem” ciasteczek, prażonej kukurydzy, solonych (po co?) paluszków lub orzeszków czy innych łakoci. Przecież tak naprawdę człowiek idący obejrzeć film, nie ma z tego powodu większego zapotrzebowania energetycznego.
Jeszcze innego rodzaju nawykami są błędne przekonania, że coś należy robić w określony sposób. Przykładem są bardzo liczne publikacje na temat diet „odchudzających”. Z czystej ciekawości spróbowałem zapoznać się (nie spróbować) z niektórymi i stwierdziłem, że są to jakieś programy życzeniowe nie mające nic wspólnego ze zdrowym, racjonalnym i fizjologicznym odżywianiem się. Dlatego te metody są tak liczne i nieskuteczne. W moim przekonaniu autorzy tych „diet” (przytłaczająca większość) podeszli do sprawy komercyjnie na zasadzie; sprzedać i wziąć pieniądze nie przejmując się niczym innym. O dietach napisałem obszerniej w pierwszej części książki.

Mody
Z żywieniem związane są różne mody na zasadzie, że coś wypada jeść, a czegoś nie. Przykładem tego są określone potrawy np. kawior, jaja przepiórcze z jakimiś wydumanymi kremami, czy jakieś inne najróżniejsze „smakołyki”, oczywiście odpowiednio drogie i w związku z tym dostępne tylko ludziom zamożnym. Nie znaczy to, że są one lepsze i smaczniejsze od normalnego pożywienia dostępnego ogółowi, ale w określonych kręgach towarzyskich po prostu nie wypada tego nie jeść, tak samo, jak gdzieś bywać.
Innym przykładem mody są określone menu przyjęte na przyjęciach organizowanych w różnych środowiskach. Jeszcze inną modą, jest uznawana za właściwą sylwetka ciała. Pożądana sylwetka różniła się dość znacznie w różnych okresach czasu w danym społeczeństwie, a w różnych społeczeństwach jeszcze bardziej.

Żucie gumy do żucia jest przykładem mody i wyrabiania w ludziach zupełnie niepotrzebnych dążeń i nawyków. Przecież tak naprawdę sprowadza się to do bezmyślnego ruszania żuchwą w najróżniejszych i nieodpowiednich często sytuacjach i żucia substancji, która i tak od tego się nie zmieni, a poza przerostem mięśni żwaczy niczego „przeżuwaczowi” nie da (co najwyżej zwyrodnienia stawów żuchwy). Oczywiście producenci tej gumy gotowi są udowadniać do końca świata, jakie to jest korzystne (świeży oddech, zdrowe zęby itp.), ale tak naprawdę to nie jest człowiekowi potrzebne, a producenci zawsze będą „nakręcać” potrzeby po to, by coś produkować i mieć z tego duże zyski.

Przekarmianie dzieci
Przekarmianie dzieci jest przykładem złej mody i wyrabiania w dziecku złych nawyków żywieniowych. Właściwie powinno się to nazwać „po imieniu” tuczeniem dzieci, bo akurat moda jest na okrąglutkie tłuściutkie bobaski, które „świetnie” wyglądają. Niestety jest to szkodliwe przeciążanie organizmu dziecka, o czym już też wspominałem.

Ilość posiłków na dobę
Powszechnie uważa się, że należy jeść przynajmniej trzy posiłki dziennie, a nawet więcej, czyli:

1. pierwsze śniadanie
2. drugie śniadanie
3. obiad
4. podwieczorek
5. kolację

Jest to pogląd powszechny, ale czy słuszny? Niektórzy jedzą tylko jeden posiłek dziennie, ale zaczynają rano, a kończą idąc spać (czyli jedzą bez przerwy). Oba te sposoby są złe i prowadzą do przejadania się. W obu przypadkach mamy do czynienia z nieprawidłowymi nawykami, o których już wspominałem w pierwszej części książki. Normalnie, człowiek powinien jeść tak często i w takich ilościach, jakie są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania jego organizmu. Jeżeli ktoś ma małe zapotrzebowanie energetyczne i zje jeden lub dwa posiłki dziennie (pod warunkiem, że się nie przejada), zapewniające właściwy skład pożywienia, to jest dobrze. Jeżeli ktoś ma bardzo duże wydatki energetyczne, to na pewno musi zjeść więcej i częściej, gdyż jednorazowy posiłek byłby w tym wypadku zbyt obfity. W takiej sytuacji lepiej jest zjeść kilka mniejszych posiłków.

W żywieniu noworodków niemowląt panuje pogląd o „karmieniu na żądanie”, czyli wtedy, gdy dziecko domaga się tego. Jest to bardzo dobre podejście do tematu, gdyż wynika z fizjologii. Podobnie młode ssaki karmione są przez swoje matki. Niestety małe dzieci są na ogół przekarmiane przez swoich opiekunów, co prowadzi do otyłości i nabierania przez te oseski (!) złych nawyków. Może to Cię zdziwić, ale takie malutkie dziecko już wyrabia sobie nawyki, które mogą utrzymywać się przez całe życie i być trudnymi do pozbycia się. Z czasem ludzie obrastają w inne nawyki związane z odżywianiem się, o czym pisałem w pierwszej części.

Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że rzadko jem śniadanie, czasem zjem jabłko lub pomidora i żyję całkiem dobrze. Nigdy nie przewróciłem się z głodu ani nie zasłabłem. Jestem w stanie bez problemu funkcjonować przez cały dzień i zjeść spokojnie obiad bez obawy śmierci głodowej. Oczywiście płyny spożywam. Nie twierdzę, że tak muszą wszyscy, ale jest to możliwe bez żadnego umartwiania się czy głodzenia. Powiem więcej. Gdy zjem większy posiłek poprzedniego dnia (za duży np. z powodu imprezy), to następnego dnia mogę nawet nic nie zjeść i też jest dobrze.

Wielu ludzi zatraciło fizjologiczne poczucie głodu i zastąpiło je niewłaściwymi nawykami. Dlatego mają problemy. Tą publikacją chcę pokazać Ci, że jest droga powrotu do fizjologii i normalności.

Fragment pochodzi z książki: „Dieta fizjologiczna Tomasza Reznera – cz. II”
Autor: Tomasz Rezner

Chcesz poznać całą publikację? Kliknij TU.

Posted in dieta | Otagowane: , , | Leave a Comment »

Walka z nadwagą – kilka rad

Posted by admin w dniu 22 października, 2008

Odchudzanie

autorem artykułu jest Justyna Marszałkowska

1. jedz regularnie co najmniej 3 posiłki dziennie, każdy dzień rozpoczynaj od śniadania!

2. Twoje codzienne pożywienie powinno zawierać różnorodną żywność pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, spożywaj codziennie produkty zbożowe, warzywa i owoce oraz mleko i produkty mleczne – kefiry, jogurty, sery.

3. mięso i jego przetwory jedz w umiarkowanych ilościach, kilka razy w tygodniu.

Wybieraj mięso chude, jak najczęściej sięgaj po ryby i nasiona roślin strączkowych.

4. ograniczaj spożycie tłuszczu, tłuszcz zwierzęcy zastępuj olejami roślinnymi i oliwą.

5. pij przynajmniej 1,5 litra wody mineralnej dziennie, woda wypłukuje z organizmu toksyny i złogi, zapobiegając przekształceniu ich w tkankę tłuszczową i cellulit. Utrzymuje skórę w dobrej formie.

6. ogranicz spożywanie soli, najlepiej nie dosalaj gotowych dań.

7. zrezygnuj ze słodyczy i słodzenia napoi, wyeliminuj słodzone gazowane napoje!

8. ogranicz picie alkoholu.

9. jedz powoli, najlepiej przy stole, w spokojnej atmosferze.

10. pamiętaj o aktywności fizycznej!!!

UWAGA! 24 października przypada Międzynarodowy Dzień Walki z Otyłością!


Justyna Marszałkowska

dietetyk medyczny

Centrum Dietetyczne ProLinea

www.e-prolinea.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Posted in dieta, odchudzanie | Otagowane: , , , , , , | Leave a Comment »

Dieta Montignaca

Posted by admin w dniu 19 października, 2008

cała prawda o diecie Montignaca

autorem artykułu jest Justyna Marszałkowska

Każdy główny posiłek (śniadanie, obiad, kolacja) powinien dostarczać nam w odpowiednich ilościach zarówno białka, tłuszczu jak i węglowodanów. Zapewnia to stały dowóz składników odżywczych do organizmu i wpływa na jego sprawne funkcjonowanie – np. utrzymanie stałego poziomu glukozy we krwi.

Poza tym dieta nie jest bardzo skomplikowana, trzeba jedynie dobrze poznać zasady na jakich się opiera by ją zastosować i uzyskać pożądany efekt. Przede wszystkim należy zapoznać się tabelami z indeksem glikemicznym produktów chcąc przygotować odpowiedni posiłek.

Główne zasady, na których opiera się dieta Montignaca:

1. Nigdy nie łącz produktów o wysokim IG z tłuszczami w jednym posiłku

2. Unikaj jedzenia produktów węglowdanowo-tłuszczowych / pełne mleko, czekolada, awokado, wątróbka, orzechy laskowe, herbatniki

3. Wyeliminuj z diety cukier / sacharozę

4. Jedz chleb tylko pełnoziarnisty i tylko na śniadanie

5. Wyeliminuj z diety ziemniaki pod każda postacią

6. Wyeliminuj biały ryż

7. Makaron tylko al dente lub razowy

8. Owoce jedz oddzielnie, najlepiej na czczo i ze skórką

9. Zrezygnuj z alkoholu

10. Unikaj mocnej kawy i herbaty

11. Jedz co najmniej 3x dziennie, nie omijaj posiłków

12. Ogranicz spożywanie „złych” tłuszczów /nasyconych/, na korzyść „dobrych” /nienasyconych/

13. W czasie posiłku nie pij wody, nie pij tez bezpośrednio przed posiłkiem

14. Nie spiesz się, przeżuwaj dokładnie każdy kęs

15. Przygotowuj soki owocowe w domu, bezpośrednio przed spożyciem

16. Całkowicie wyeliminuj słodzone napoje gazowane

17. Po posiłku składającym się z węglowodanów poczekaj 3 godziny, zanim zjesz coś zawierającego tłuszcze

18. Po posiłku składającym się z produktów tłuszczowych poczekaj 4 godziny, zanim zjesz coś zawierającego węglowodany

19. Jedz warzywa bogate w błonnik: sałatę, pory, bakłażany itp.

20. Między posiłkami pij wodę mineralną niegazowaną – od 1,5 do 2 litrów

Poza tymi kilkoma punktami założenia diety są dość dobre i porównywalne z zaleceniami żywieniowców. Eliminacja słodzonych napojów, spożywanie produktów zbożowych pełnoziarnistych, ograniczenie spożycia tłuszczów nasyconych – zwierzęcych, na rzecz nienasyconych – roślinnych, regularne spożywanie posiłków itp.

Mimo wielu zalet diety nie poleciłabym jej ze względu na jedno z najważniejszych jej założeń – niełączenia produktów. Poszczególne składniki odżywcze powinny być równomiernie rozłożone na posiłki spożywane w ciągu dnia. Zapewnia to stały dowóz energii (glukoza, kwasy tłuszczowe) oraz składników budulcowych organizmu (białka, kwasy tłuszczowe) a także witamin i minerałów.

Ponadto dieta Montignaca zaleca nie liczenie kalorii dzięki czemu ma stać się przyjemniejsza i łatwiejsza w stosowaniu. Takie założenie może dawać zupełnie odwrotny efekt niż zamierzony – tycie!!!

Co jest jak najbardziej niepożądane oraz może skutkować niebezpiecznymi efektami.

Justyna Marszałkowska

dietetyk medyczny

Centrum Dietetyczne ProLinea

www.e-prolinea.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Posted in dieta | Otagowane: , , , | Leave a Comment »